W życiu prawie każdej osoby pojawia się określone momenty. Najpierw kończysz szkołę, zdajesz maturę i wybierasz swój wymarzony kierunek i szkołę wyższą. Odnajdujesz miłość swojego życie, z którą chcesz spędzić resztę swojego życia. Następnie postanawiasz się usamodzielnić i wyprowadzić z rodzinnego ciepłego gniazdka. Wyprowadzasz się. Na początku prawdopodobnie szukasz małego oraz niedrogiego mieszkania, położonego w centrum ruchliwego oraz żywego miasta. Pojawiają się pierwsze schody…
Brak zgodności co do wystroju mieszkania.
Wraz z drugą, lepszą połową nie możecie wybrać, który kupić dywan, zawiesić firanki czy wybrać odpowiednie dla obu stron lampy do salonu. Ilość konfliktów narasta i narasta. Pojawiają się kolejne konflikty z wyborem innych elementów waszego pierwszego wspólnego mieszkania. Taka sytuacja utrzymuje się jeszcze przez jakiś czas. Maksymalnie kilka miesięcy. W końcu mieszkanie zostaje umeblowane, wiele rzeczy zostało wybrane na drodze kompromisu. Mimo chwilowych zgrzytów w waszym związku przychodzi pora na spokój. Na razie… Postanawiacie pomieszkać przez jakiś czas w wynajętym mieszkaniu. Chodzicie do pracy, kształtujecie się, bierzecie udział w życiu publicznym miasta. Okazyjne parapetówki ze znajomymi. Mija jakiś czas, aż dochodzicie do wniosku, że chcecie coś zmienić. Wybór pada na miejsce zamieszkania. Chcecie wyprowadzić się poza miasto. Wybudować dom i wieść spokojne życie, pozbawione miejskiego zgiełku. Macie wystarczająco wiele środków finansowych, żeby zakupić działkę za miastem i rozpocząć budowę swojego domu marzeń. Na podstawie swoich doświadczeń już teraz planujecie wystrój domu i poszczególnych mieszkań. Wasze rozmowy znowu są pełne sprzeczek dotyczących wyglądu poszczególnych pomieszczeń, koloru ścian. Spieracie się, jakie zainstalujecie spoty sufitowe i gdzie one będą.
Światło to podstawa
W całym domu bądź może tylko w salonie i łazience. Nie możecie dojść do porozumienia, jak będzie wyglądała wasza sypialnia. Będą wam potrzebne lampy do szynoprzewodu? A może jednak nie, bo zainstalujecie zwykły żyrandol. Zaoszczędzicie trochę czasu na instalację oświetlenia, ale z drugiej strony zdajecie sobie sprawę z tego, że żyrandole powoli zaczęły wychodzić z mody. Ciężkie jest życie i wspólny wystrój domu…