Internet. Dziś rzecz bezwzględnie niezbędna do funkcjonowania. Przelew bankowy? Poczta elektroniczna? Facebook? Sprawdzenie trasy nadchodzącej podróży? Owszem, wszystkie te rzeczy zrobimy i bez internetu, tyle, że dużo dłużej, drożej i mniej wygodnie. Internet staje się więc czymś, z czego zrezygnować nie możemy. Zwłaszcza w przypadku osób, które pracują zdalnie.
W takich przypadkach decyzja o braku możliwości podpięcia domu lub mieszkania do stałego łącza brzmi jak wyrok. To stałe łącze zapewnia wygodne, mało awaryjne i szybkie połączenie ze światem. Często jednak okazuje się, że duzi operatorzy nie są skłonni podłączyć nas do sieci. Koszt takiego podłączenia jest po prostu zbyt wysoki. Cierpią oddalone od centrów zabudowania i peryferyjne dzielnice. I dla nich jednak jest rozwiązanie – internet mobilny.
Kiedyś najgorsza zmora internautów, dziś standard. Choć internet bezprzewodowy nadal na wielu polach odbiega od stałego łącza, to przestał straszyć, a nawet jest codziennie wykorzystywanym kontaktem ze światem. Spora część ruchu w internecie przypada obecnie na smartfony, a one korzystają przecież ze stacji bazowych swoich operatorów. Również użytkownicy laptopów i tradycyjnych coraz bardziej przekonują się do internetu mobilnego. Zasięg stacji bazowych sięga daleko dalej, niż infrastruktura sieciową. I często pozwala korzystać i internetu w sposób komfortowy. Dlatego poszukując dostawcy internetu warto dać szansę operatorom sieci mobilnych. W wielu przypadkach wystarczy to ze sporą nawiązką.